Nie tylko na przeziębienie! Kosmetolog: „Witamina C sprawdza się w pielęgnacji każdego rodzaju skóry”

Zmniejsza ryzyko zachorowania na grypę. Odpowiada za szybsze wchłanianie siniaków. Przyspiesza proces gojenia ran. Witamina C od lat zajmuje honorowe miejsce w naszych apteczkach. W końcu kto nie sięga po nią, gdy zbliża się jesień, a my pociągamy nosem? Witaminę C można jednak coraz częściej dostrzec także na etykietach kosmetyków. Producenci wzbogacają o nią swoje kremy, maski czy balsamy. - Witamina C jest nazywana witaminą młodości. Czas więc najwyższy, by jej właściwości wykorzystać w codziennej pielęgnacji - mówi nasza kosmetolog, Jessica Jędrzejewska.

Witamina C została wyizolowana po raz pierwszy przez węgierskiego biochemika Alberta Szenta- Görgyiego w 1928 r. Mimo, że królowa wśród witamin ma już prawie sto lat, w kosmetologii, stosuje się ją dopiero od niedawna.

- Tak naprawdę dopiero w latach dziewięćdziesiątych zaczęto dodawać witaminę C do składu kosmetyków. Nie był to jednak wyłącznie chwilowy trend; witamina C sprawdziła się w pielęgnacji każdego rodzaju skóry. I została z nami do teraz. Śmiało można powiedzieć, że ta witamina oferuje skórze… cofnięcie czasu. Zapewnia blask; nadaje twarzy świeży, wypoczęty kolor - mówi Jędrzejewska.

To nie koniec dobroczynnych mocy witaminy C. Oprócz tego, że spowalnia procesy starzenia zachodzące w komórkach, stymuluje także produkcje kolagenu i elastyny. Regularnie stosowana poprawia jędrność skóry oraz wygładza zmarszczki, wspomaga też proces gojenia ran. Królowa witamin odwraca także zniszczenia w skórze spowodowane przez promieniowanie UVA i UVB.

- Regularnie aplikowana jest w stanie rozjaśnić przebarwienia, rozjaśnić i rozświetlić cerę. Ponieważ ma właściwości regenerujące, może okazać się skuteczna także w przypadku rozstępów – mówi Jędrzejewska. - Witamina C wpływa też na produkcję melaniny odpowiadającej za ciemniejszy kolor naszej skóry - zaznacza nasza kosmetolog.

Również problemy z cerą stanowią powód do sięgnięcia po produkty z witaminą C składzie. Mowa tu między innymi o trądziku pospolitym czy różowatym. Tutaj witamina C sprawdza się ze względu na swoje właściwości złuszczające, przeciwzapalne i antybakteryjne.

- Witamina C przyspiesza wspomniane gojenie się ran oraz reguluje wydzielanie sebum - dodaje Jessica Jędrzejewska. - Dodatkowo witamina ta pobudza mikrocyrkulację krwi w skórze, wskutek czego niweluje rumień - podkreśla kosmetolog.

Witamina C sprawdzi się w pielęgnacji każdego rodzaju skóry i w każdym wieku. Wybierając jednak kosmetyki z witaminą C należy zwracać uwagę na zastosowany rodzaj witaminy oraz jej stężenie. Warto też zwrócić uwagę na fakt, że witamina C występuje w kosmetykach zarówno w czystej postaci, jak i w formie pochodnych. Dlatego też często można ją znaleźć w składzie pod różnymi nazwami. Mogą to być:

• kwas L-askorbinowy (INCI: Ascorbic Acid) - opcja polecana do skór tłustych, należy jednak pamiętać, że ta forma jest niestabilna tzn. szybko się ulatnia,
• tetraizopalmitynian askorbylu (INCI: Tetrahexyldecyl Ascorbate lub Ascorbyl Tetraisopalmitate) - stabilna forma, odpowiednia do skóry wrażliwej, łatwo przenika w głąb skóry,
• 3-O Etylowy kwas askorbinowy (INCI: 3-0-Ethyl Ascorbic Acid)- nie wywołuje podrażnień, stabilna forma, dla skór wrażliwych,
• glukozyd askorbylu (INCI: Ascorbyl Glucoside) - możliwość przenikania w głębsze warstwy skóry, forma skuteczna przy przebarwieniach.

Kosmetyki z niskim stężeniem witaminy C można stosować zarówno rano, jak i wieczorem. Preparaty o wyższym stężeniu powinny być natomiast stosowane jedynie wieczorem, ponieważ mogą one podrażniać skórę.

- Jeśli chodzi o porę roku, tu nie ma ona żadnego znaczenia. Latem pamiętajmy jednak, by witaminę C połączyć z filtrami przeciwsłonecznymi. Większe dawki witaminy C uwrażliwiają skórę, przez co może stać się bardziej podatna na niekorzystny wpływ promieniowania słonecznego - konkluduje Jessica Jędrzejewska.