Trądzik i słońce. Czy opalanie poprawi kondycję naszej skóry?
- Wystaw buzię do słońca. Wtedy pryszcze znikną - mówiły nam nasze mamy i babcie. Tymczasem teza, że promienie UV pomagają w walce z trądzikiem to wyłącznie mit. - Mit, który musimy jak najszybciej obalić - tłumaczy nasza kosmetolog, Jessica Jędrzejewska.
W ostatnich latach rośnie liczba zachorowań na trądzik po 30. roku życia. Wcześniej choroba była kojarzona wyłącznie z okresem dojrzewania. Dziś trądzik może być problemem bizneswoman, która o nastoletnim buncie i prywatkach już dawno zapomniała.
- Zauważyliśmy, że z trądzikiem zmaga się coraz więcej osób. I mimo, że zmiany trądzikowe wymagają specjalistycznego leczenia, to my i tak staramy się je wyleczyć domowymi sposobami. Jednym z nich jest opalanie, które niegdyś polecali nawet dermatolodzy. Dziś wiadomo, że opalanie na trądzik to niezbyt dobry pomysł - mówi Jędrzejewska.
Kosmetyki, które sprawią, że Twoja skóra będzie bezpieczna na słońcu:
Faktycznie, na początku ekspozycji skóry na słońce, można zauważyć znaczne polepszenie jej kondycji. Jest to jednak chwilowy efekt, ponieważ wkrótce gruczoły łojowe zaczynają pracować z większą intensywnością produkując dużą ilość sebum, które jest świetną pożywką dla bakterii. Skutki opalania można zauważyć już na początku jesieni, gdy spod pięknej opalenizny wyłoni się przesuszona skóra wraz z widocznymi stanami zapalnymi.
- Pod wpływem promieniowania UV warstwa rogowa naskórka ulega pogrubieniu, co sprzyja zatykaniu ujść gruczołów łojowych i pojawianiu się zaskórników czy krost. Dlatego słońce absolutnie nie leczy trądziku, a wręcz nasila problem - dodaje nasza kosmetolog.
Osoby, które posiadają trądzik, nie powinny wystawiać skóry na słońce. Wręcz przeciwnie - powinny zabezpieczać ją na wszelkie możliwe sposoby. - Noś kapelusz lub czapkę z daszkiem i obowiązkowo aplikuj krem z filtrem SPF50. Najlepiej postawić na produkty o płynnej, nietłustej konsystencji; takiej która nie przyczyni się do powstawania zaskórników - zaznacza Jędrzejewska.
Pamiątką po opalaniu skóry mogą być też nieestetyczne przebarwienia w postaci nierównego kolorytu oraz plam. Dlatego tak ważne jest stosowanie kremów z filtrem i ich reaplikacja w ciągu dnia. Ponadto słońce wpływa na przyspieszenie starzenia się skóry oraz może oddziaływać na rozwój nowotworów.
- Promieniowanie UV dociera do naszej skóry każdego dnia, nawet gdy jest pochmurnie - podkreśla kosmetolog.
Nie możemy być jednak aż tak krytyczni wobec słońca. Bo to właśnie słońce jest dla nas podstawowym źródłem witaminy D. Ponadto promienie słoneczne pozytywnie wpływają na układ sercowo-naczyniowy. Naukowcy wykazali, że wygrzewanie się w słońcu obniża ciśnienie krwi i zwiększa wydolność serca.
- I co najważniejsze, słońce powoduje wzrost poziomu hormonów poprawiających nastrój. Dzięki temu jesteśmy radośni i czujemy się lepiej. Dlatego korzystajmy z ostatnich promieni słońca. Ale z rozsądkiem - konkluduje Jędrzejewska.
Jessica Jędrzejewska
jest dyplomowanym kosmetologiem ze specjalizacją anti-age. To prawdziwa pasjonatka naturalnej, prostej pielęgnacji połączonej z silnymi składnikami aktywnymi. Fascynują ją surowce kosmetyczne wykorzystywane od lat w kosmetyce, a także nowe technologie. Jessica uwielbia poznawać i tłumaczyć innym działanie poszczególnych składników kosmetycznych oraz dobierać je do potrzeb danej skóry. W BeClinic zawsze służy radą.